Warsztaty z pantomimy

Przede wszystkim na samym wstępie chciałem podziękować Jackowi Osmanowi oraz całej grupie gimnastycy.pl za zaproszenie mnie na te warsztaty. Co niektórzy wiedzą, że nasze znajomości miewały wzloty i upadki, ale tym bardziej doceniam i cieszę się, że mojej osoba została uwzględniona w najnowszym przedsięwzięciu, o którym na razie pisać nie mogę.

Miałem dzisiaj przyjemność poznać niezwykłą postać, która stała się dla mnie kolejnym nauczycielem. Polski aktor, mim, specjalizujący się w pantomimie komicznej, mianowicie Pan Ireneusz Krosny. Przesympatyczny człowiek i prawdziwa skarbnica wiedzy. Przez ponad 6 godzin pracowaliśmy głównie nad podstawami pantomimy, czyli tzw. sprawnością specyficzną, poznaliśmy kulisy niektórych Jego etiud, dowiedzieliśmy się trochę o tym czym jest aktorstwo oraz bawiliśmy się mimiką twarzy przełamując swoje bariery nie tylko psychiczne ale również fizyczne (robienie i znajdowanie nowych min wcale nie jest łatwe).


Ogromnym zdziwieniem okazał się dla mnie fakt, iż nieodłączna część mojego treningu, którą sam potocznie nazywam "rutyną" i która stanowi podstawowy element dla każdego mojego podopiecznego jest ewidentnym fundamentem i bazą w technikach pantomimy. Do tej pory nie miałem o tym zielonego pojęcia i sam traktowałem to jako przełamywanie amnezji motorycznej i budowanie kontroli w obrębie wyizolowanych części ciała. Cieszę się z tego podwójnie ponieważ raz, że teraz dokładnie wiem "po co" i "dlaczego" warto to robić, dwa efekty mojego dotychczasowego treningu świetnie przeniosły się na przerabiane dzisiaj techniki. Zostałem wyróżniony i doceniony na tle grupy, zasługując na słowa uznania od samego Pana Irka. Ogromny zaszczyt i równie duży kop motywacyjny.
Jest jeszcze jedna rzecz, która sprawiła mi dzisiaj masę radości i z której naprawdę przeogromnie się cieszę. W końcu miałem okazję poznać i uczyć się od wiarygodnego źródła magicznego, księżycowego kroku, który rozsławił na całym świecie mój wielki idol Michael Jackson... MOONWALK! :D


Już się nie mogę doczekać kolejnego spotkania, a do tego czasu moje codzienne treningi zostaną urozmaicone o wiele nowych elementów. Jest co robić. :)

Komentarze

Prześlij komentarz