Przemyślenia outsidera - przyjaźń

Przyjaźń to dość skomplikowana sprawa. Nie ma jednej właściwej definicji, która by dobrze ją opisała. Prawdziwa przyjaźń nie jest też łatwa... powiedziałbym wręcz, że jest trudna, czasami bardzo trudna. Ludzie współcześnie nie są nauczeni szczerości i szacunku do siebie. Żyją w obłudzie, w świecie sztucznych uśmiechów, poklepywania się po ramieniu, nieszczerych intencjach i obojętności. Nie jesteśmy nauczeni ze sobą rozmawiać, bo rozmowę zastąpił jedynie substytut w postaci portali społecznościowych i kontaktu przez telefon. Komunikacja jest dzisiaj zaburzona, a my przez to tracimy umiejętność rozmowy i często z niej rezygnujemy. Ślepo wierzymy w swoją rację i nie dopuszczamy do siebie myśli, że możemy się mylić... W ten sposób rodzimy różne konflikty i płacimy ogromną cenę. Stajemy się aroganccy i wrodzy, gniewamy się na siebie wzajemnie i zatracamy.

W brew pozorom bardzo łatwo pomylić przyjaźń z wrogością. Dlaczego? Bo przyjaciel powinien powiedzieć prawdę, szczerą prawdę. A prawda bardzo często nas boli i zamiast podziękować przyjacielowi, zaczynamy go nienawidzić. No bo przecież jak on/ona mogli mi to zrobić? Może robią to właśnie dlatego, że są naszymi przyjaciółmi? Starajmy się zawsze patrzeć na nasze życie, na to co robimy i na to co się dzieję wkoło nas z różnych perspektyw. Nie separujmy się i nie ograniczajmy, tylko zawsze starajmy się być otwarci. A jak nie jesteśmy czegoś pewni, zapytajmy... Znajdźmy w sobie odrobinę dobrej woli, wykażmy chęć i zdajmy się na szczerą rozmowę.

Świat na pewno stałby się dużo lepszy jeśli potrafilibyśmy ze sobą szczerze rozmawiać, uniknęlibyśmy dzięki temu wielu niepotrzebnych i nieprzyjemnych sytuacji. Nie jest to proste, wymaga wiele pracy nad sobą, ale jestem pewny, że warto podjąć starania.

Nie idź za mną, bo mogę nie potrafić prowadzić.
Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć.
Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

Komentarze