Reaktywacja... A dokładnie "Nowy Początek"

Od bardzo dawna zabierałem się za uruchomienie bloga, na którym mógłbym pisać o swoich przemyśleniach dotyczących aktywności ruchowej, o treningu, żywieni, życiu itp. Ogólnie o zdrowym i naturalnym stylu życia, ale nie tylko... Takie miejsce, w którym mógłbym dzielić się z innymi swoją wiedzą, doświadczeniem, ale również poruszać tematy duchowości (tym co siedzi wewnątrz mnie, "wyższym wymiarem psychiki"). Mam masę pomysłów w głowie, jednocześnie pracuję nad kilkoma projektami i teoretycznie dołożenie do tego wszystkiego potrzebę pisania bloga może wydawać się złym pomysłem. Jednak dla mnie będzie to dobry motywator do tego, aby wywiązywać się ze swoich planów i efektywniej je realizować. Jeśli do czegoś się publicznie zobowiąże, coś obiecam itd. ktoś się tym w dodatku zainteresuję, no to nie mam szans, muszę się wtedy spiąć. :)
Ten blog ma być oczywiście dla innych, ale również ma być dla mnie. Dzięki niemu będę mógł poukładać sobie myśli i na bieżąco "archiwizować" to co rodzi się w mojej głowie. Można oczywiście prowadzić dziennik lub spisywać wszystko w notesie, ale wtedy nie skorzysta z tego nikt, prócz mnie.

Blog ten jest poniekąd reaktywacją czegoś, co zacząłem już dawno temu... Są tu przecież wpisy z aż 2009 roku! Wtedy co prawda blog ten miał spełniać jedynie funkcję informacyjną i był nieodłącznym elementem strony internetowej grupy "Outsiders", która później przerodziła się w oficjalną stronę sosnowieckiej sceny parkour oraz regionalne forum internetowe. Po tamtych czasach pozostał jedynie fanpage na facebooku Parkour Sosnowiec (który od jakiegoś czasu odżył dzięki pewnemu ambitnemu młodzianowi :p - dobra robota Homer) oraz właśnie ten, zapomniany nawet przeze mnie samego blog.

Ponieważ Parkour bezpośrednio ukształtował mnie i moje podejście do sprawności fizycznej i do całego życia ogólnie. Wciąż jest mi bardzo bliski po mimo faktu, iż troszeczkę poszedłem w innym kierunku. Chciałbym teraz "uhonorować" ten bardzo ważny aspekt w moim życiu i kontynuować to co kiedyś zacząłem. Oczywiście koncepcja się zmieniła, ja sam się zmieniłem, przyświecają mi inne idee ale wciąż mam ten sam cel. Dążyć do osiągnięcia maksimum potencjału jaki drzemie w moim ciele oraz zachęcać do tego innych.

O samej genezie słowa "outsiders", które przewija się często wokół mojej osoby opowiem/opiszę przy innej okazji. A jest o czym opowiadać bo historia sięga moich początków z Parkour, czyli już ponad 10 lat. Outsiders Athletes jest spadkobiercą całego tego okresu, kolejnym etapem w procesie jakim jest moje aktywne życie.

Przede wszystkich chciałbym jednak dzielić się tutaj swoimi przemyśleniami. Będę poruszał różne tematy i przedstawiał je w różnych formach. Raz będzie to krótki wpis, innym razem obszerny artykuł, a jeszcze kiedyś materiał video, zdjęcie, grafika itp. Czas pokaże, która forma będzie najefektywniejsza i która spotka się z najkorzystniejszym odbiorem. Głównie będę pisał o sprawach, na których znam się najlepiej, czyli o ruchu, o sprawności fizycznej, o treningu i całej tej masie pozostałych tematów związanych z aktywnością fizyczną. Człowiek jest jednak zdecydowanie bardziej skomplikowanym tworem natury i nie ogranicza się jedynie do spraw czysto fizycznych. Posiadamy potężne narzędzie jakim jest umysł. Ogromne uniwersum całego naszego wnętrza jest tak fascynujące i pozostawia tyle otwartości i elastyczności, że można o nim pisać i mówić cały czas bez przerwy, a i tak nigdy się nie powie wszystkiego. Bo tutaj pojęcie "wszystkiego" nie występuję. Tak, tak... będę filozofował, ale obiecuję nie często i krótko. ;) Ciało i umysł to jedna całość, co prawda sam się dopiero tego uczę ale przynajmniej będę mógł gdzieś dzielić się przebytą przeze mnie drogą. Wierzę, że komuś to pomoże lub chociaż zainteresuję i zachęci do studiowania samego siebie.

Zdecydowałem się opublikować ten post już teraz, po mimo faktu, iż sam nie jestem jeszcze pewny czy w takiej właśnie formie chce upublicznić tego bloga. Cała koncepcja jest jeszcze zresztą nie skończona, nazwa, logo, wszystko jest w trakcie kreowania i wszystko może się jeszcze zmienić. Nie chce jednak dalej zwlekać bo znając siebie nigdy nie wystartuję. Jak mawiają mądrzejsi ode mnie:

"Jeśli spędzasz zbyt wiele cza­su myśląc o czymś, nig­dy te­go nie dokonasz."
- Bruce Lee

"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku."
-  Lao-tzu. chiński filozof, twórca taoizmu

"Zacznij jakoś, a jakość przyjdzie z czasem."
- Michał Wawrzyniak (przynajmniej u niego to pierwszy raz usłyszałem)

Tak więc stało się... Blog reaktywowany! :)

Teraz na bieżąco będę go udoskonalał i uzupełniał oraz oczywiście pisał i publikował. Kiedy spodziewać się pierwszego właściwego wpisu? Nie wiem... :p Plan jest taki, że do końca tego roku zamknę temat projektu, nad którym aktualnie pracuję i od Nowego Roku ruszam pełną parą. Plany są duże, ale jak zwykle czas je zweryfikuję. Postaram się jednak aby do tego czasu na blogu coś się już ciekawego pojawiło.

Dzięki za poświęcenie mi czasu i do usłyszenia już niebawem.
May the Force be with you!

Komentarze