Małe podsumowanie 2011

Koniec roku już bardzo blisko więc czas na małe podsumowanie.



Rok 2011 był dla nas rokiem ważnym ponieważ to właśnie w tym roku oficjalnie powstało Parkour Sosnowiec. Planów i pomysłów mieliśmy naprawdę sporo, ale jak zawsze to u nas bywa udało się zrealizować tylko niewielką cząsteczkę tego co chcieliśmy. Nie oznacza to jednak, iż ten rok okazał się dla nas nieudany lub zmarnowany. Osobiście uważam, że wiele się w tym czasie nauczyliśmy oraz dopiero teraz jesteśmy gotowi ruszyć z projektem pełną parą do przodu. Przez dłuższy czas Parkour Sosnowiec był inicjatywą tylko jednej osoby (nieskromnie dopiszę, że mam na myśli siebie), ale od Nowego Roku sytuacja ta ulegnie zmianie. Teraz Parkour Sosnowiec będzie rozwijany przez większe grono osób, co mam nadzieję pozwoli nam działać lepiej, szybciej i dokładniej.

Wróćmy jednak do tego co już za nami, czyli co w tym roku udało się zrealizować i o czym warto wspomnieć.

Fajnie, że forum się przyjęło i że teraz każdy kto tylko jest zainteresowany PK w naszym regionie może nas łatwo odnaleźć, uzyskać niezbędne informacje oraz umówić się na wspólne treningi. Nareszcie jest miejsce gdzie w prosty i szybki sposób można znaleźć większość trenujących osób. Zawsze mi tego brakowało i nigdy nie zapomnę jak parę lat temu desperacko szukałem kogokolwiek kto jeszcze trenuje. Teraz tego problemu na całe szczęście nie ma, bo wystarczy wejść na forum i od razu wszystko wiadomo. Ogólnie ciesze się, że przestaliśmy być anonimowi i teraz każdy jest w stanie się o nas dowiedzieć. Ma to ogromne znaczenia dla nowych, chcących rozpocząć swoją przygodę z PK, jak i dla tych którzy są zainteresowania współpracą z nami.

A skoro już o tym piszę to muszę wspomnieć, że w tym roku znalazł się o nas artykuł w regionalnym tygodniku Twoje Zagłębie. Nie jest to może jakiś ogromny sukces ale dzięki temu mieliśmy szanse zainteresować sobą szersze grono osób. Mam również nadzieję, że chociaż niewielka grupa ludzi dzięki temu artykułowi zrozumie, że Parkour nie jest niczym negatywnym. Kreowanie poprawnego wizerunku jest dla nas ogromnie ważne a dzięki takim artykułom jesteśmy w stanie dotrzeć do szerszego grona odbiorców, do których normalnie dotrzeć jest ciężko. Nie wszyscy są chętni do wysłuchania tego co chcemy im powiedzieć, a tak sami z własnej woli mają okazje przeczytać to samo w gazecie.

W tym roku miałem również możliwość poznania wielu wartościowych osób. Bardzo się cieszę, że miałem okazję poznać katowicką społeczność PK i wspólnie z nimi trenować. Bardzo dużo się od nich nauczyłem i wiele rzeczy dzięki nim zrozumiałem. Myślę, że nie przesadzę pisząc, iż te kilka miesięcy wspólnych treningów było dla mnie bardziej rozwijające niż te wszystkie lata, które trenowałem w Sosnowcu. Dopiero teraz zrozumiałem jak wielkie znaczenie ma trenowanie w nowych miejscach, z nowymi ludźmi. Izolowanie się, które praktykowałem do tej pory było największym hamulcem w moim rozwoju. Idea jaką się kierowałem od czasów Outsiders była niestety zła, zdecydowania za bardzo wczułem się w role Outsidera, ale teraz wiem, że muszę to zmienić.

Czy rok 2011 wiązał się jeszcze z czymś ciekawym? Na pewno tak, ale nie wszystko jestem w stanie opisać i streścić oraz nie wszystko chciałbym ujawniać. Jest kilka rzeczy, które się nie udały, ale najważniejsze, że z tych kilku "porażek" wyciągnąłem odpowiednie wnioski. Ma to ogromne znaczenie przy dalszym rozwijaniu naszego projektu, jakim jest Parkour Sosnowiec. Wszystkie pozytywne jak i negatywne doświadczenia z tego roku traktuję jako wstęp do tego co chcemy zrealizować w 2012 roku. Ten rok był więc okresem próbnym, który miał zweryfikować czy jest sens rozwijać Parkour w Sosnowcu i czy my jesteśmy odpowiednimi osobami aby się tego podjąć...

A skoro piszę teraz te wszystkie słowa, a Ty je teraz czytasz to znaczy, że się nam udało.

Dziękuje wszystkim za wspólnie spędzony czas, za wspólne treningi, rozmowy i kłótnie. Dziękuję również wszystkim za cierpliwość, wiarę i wsparcie. Mam nadzieję, że Nowy Rok będzie co najmniej 10 razy lepszy od tego i że każdy z nas osiągnie własne cele i marzenia.

Pozdrawiam i do usłyszenia w 2012 roku. :)

Komentarze